Ostatnie 3 dni spędziłam w doborowym towarzystwie, któremu przewodziła Katarzyna Jasińska. No i cóż. Warto było! To, co wiem, to wciąż wiem. Tego, czego nie wiedziałam, wiem trochę bardziej. Tu, gdzie miałam wątpliwości, jest ich trochę mniej. Tego, czego w słowa ubrać się nie da, a co intuicja podpowiada, to konie pokazały.
Szczęśliwe konie, które mają mądrych ludzi wokół siebie.